15 listopada 2016 /
Kasia & Maciej - reportaż ślubny
Po burzy zawsze przychodzi słońce
Czasem deszcz czasem słońce. Pogoda jest jak koleje losu, które bywają czasem zaskakująco zmienne. Gdy przyjechałem na przygotowania do domu Maćka na niebie rozszalała się nawałnica. Przez dłuższą chwilę zastanawialiśmy się jak w tej sytuacji przebiegną dzisiejsze uroczystości. Połamane gałęzie mogły skutecznie uniemożliwić nam dojazd na czas do kościoła, który położony jest o 1 godzinę drogi. Dobra energia jest jednak w stanie rozgonić chmury. Miłość szczera to czyste dobro które zwycięży wszelkie przeciwieństwo. Jestem przekonany, że w małżeństwie Kasi i Macieja zawsze będzie świeciło słońce bez względu na wszystko.
Maciej to prawdziwy fan motoryzacji. Dużo czasu spędził w warsztacie motocyklowym swojego przyjaciela. Jak sam mówi, wychował się tam i jest to miejsce które ma szczególne znaczenie w jego życiu. Zrealizowaliśmy tam część zdjęć podczas sesji ślubnej.
Zobaczcie też zdjęcia z sesji plenerowej Kasi i Macieja
Pysytyryk
KOMENTARZE DO WPISU
Napisz coś od siebie